Uzdatnianie wody do domu – Kupić stację zmiękczania czy generator impulsowy?
Uzdatnianie wody do domu. Kupić stację zmiękczania czy generator impulsowy?
W tym artykule opiszemy zagadnienie związane z wyborem jaką metodę wybrać, aby zabezpieczyć się przed twardą wodą. Klienci którzy dzwonią w celu rozwiązania problemu jaki wynika z twardej wody często pytają, co mam kupić stację zmiękczania czy generator impulsowy. Problem polega na tym, że obie technologie rozwiązują zabezpieczenie przed wytwarzaniem się twardego kamienia kotłowego, ale każda z tej technologii ma plusy i minusy.
Standardowe stacje zmiękczania wody
Zmiękczacze jonowymienne to technologia chemicznego usuwania twardości wody. Stacje zmiękczania działają w ten sposób, że podłącza się je bezpośrednio na instalacji wody zasilającej. Do wykonania montażu będziemy potrzebować hydraulika, który wykona przyłącze do zmiękczacza. Potrzebujemy też odpływ wody do kanalizacji ponieważ kiedy pojemność jonowymienna filtra zmiękczającego się wyczerpie system automatycznie załączy się w tryb regeneracji i solanką zregeneruje złoże jonowymienne (kationit). Każdy zmiękczacz w miejscu posadowienia potrzebuje energii elektrycznej. Podczas regeneracji stacja zmiękczania zaciąga na kationit solankę i regeneruje przeciwprądowo złoże. Cały ładunek twardości który został zabsorbowany na złożu trafia do kanalizacji razem z solanką. Obecnie w USA i Europie odchodzi się od zmiękczaczy regenerowanych chlorkiem sodu ponieważ ma to bardzo negatywny wpływ na oczyszczalnie ścieków jak i środowisko. 1 kg soli na 1/m3 ścieków hamuje proces technologiczny poprzez zaburzenie procesu fermentacji i prawidłowego oczyszczania ścieków. Ważnym ale bardzo często pomijalnym aspektem pracy zmiękczacza jest jego regeneracja czyli płukanie. W czasie regeneracji do kanalizacji zrzucane zasolone popłuczyny w ogromnych ilościach.
Nasuwa się więc pytanie, a co z naszą domową instalacją i jaki będzie miała wpływ zasolona woda na instalacje i nasze zdrowie. To są pytania na które można jedynie odpowiedzieć połowicznie ponieważ mało kto tym się przejmuje. Poziom zasolenia wody przy zmiękczaczach chemicznych wzrasta wprost proporcjonalnie do twardości wody. Niejednokrotnie stacje są przesolankowane i nie do płukane z soli, którą używa się do regeneracji i ma to bezpośrednie przełożenie na wodę jaką otrzymujemy po stacji zmiękczania. Takie problemy widać na kabinach prysznicowych i innych elementach, kiedy to woda H2O odparuje i pozostają plamy skrystalizowanego zasolenia (sucha pozostałość). TDS total dissolved solids mierzony w PPM parts per million. Kiedy posiadamy stację zmiękczania a dalej pozostają plamy świadczy to o całkowitym zasoleniu wody po odparowaniu a jest to zazwyczaj standardem.
Jeżeli posiadamy starą instalację zakamienioną to pytamy sprzedawcy:
Czy przy zakupie stacji zmiękczania instalacja się oczyści ze starego kamienia?
Odpowiedź jest zawsze taka sama, tak jak długo zarastała tak też będzie się oczyszczała. Czyli wcale;)
Woda po stacji zmiękczania nie nadaje się dla osób stosujących diety małosolne. Ludzie chcąc wyeliminować problemy jakie niesie twarda woda nie zdają sobie sprawy że będą mieli podwyższone zasolenie wody – zwiększenie ilości sodu w wodzie. Aby zredukować ten problem należy zainstalować dodatkowe specjalne filtry które redukują zasolenie.
Plusy z posiadania stacji zmiękczania od razu są odczuwalne, miękka woda jak w górach (ciężko spłukać ręce z mydła).
Minusy podwyższone zasolenie wody – woda wysoce zasodowana, ciągła obsługa serwisowa kupno soli do regeneracji, przeglądy stacji, serwis sterowników co ma dość duży wpływ na koszt eksploatacji, duże dodatkowe ilosci ścieków. Poziom zasolenia wody wpływa też korozyjnie na instalacje wykonane z miedzi i stali. Jako woda pitna ma podniesiony poziom Sodu. Po odparowaniu wody na elementach pozostaje sucha pozostałość – niektórzy mylą z osadem twardym.
Drugą metodą rozwiązania problemu twardości wody jest metoda fizycznego uzdatniania wody.
Na rysunku przedstawione jest urządzenie, które uzdatnia wodę metodą impulsu elektromagnetycznego. Jak to się ma do stacji zmiękczania?
Metoda fizycznego uzdatniania wody sięga czasów ubiegłego stulecia, parowozy które wykorzystywały wodę jako przetworzoną parę do napędu musiały być tak zabezpieczone, aby nie osadzał się kamień w komorze kotła parowozu. Do tego celu wykorzystywano energię magnetyczną na rurociągu doprowadzającym wodę do komory kotła. W taki sposób struktura wody została zmieniana w CaCO3 i nie przylegała do płaszcza który był podgrzewany poprzez medium używane do wytworzenia pary z wody. Temat twardej wody w tamtych czasach był dość istotny, ponieważ parowozy tankowały wodę w punkcie A i kiedy dojechały do punktu B należało uzupełnić zbiorniki z wodą. W każdym miejscu gdzie uzupełniały wodę twardość była inna dlatego inżynierowie pracowali nad metodą taką która pozwoli wykorzystać wodę z różnych źródeł, a efekt końcowy miał być taki że nie powstawał kamień kotłowy, który blokował wytworzenie pary która służyła do napędzania jednostki ciągnącej czyli parowozu.
W obecnym czasie rozwoju technicznego naukowcy poprzez możliwe metody rozwijające się w laboratoriach doszli do wniosku, że kiedy zmienimy strukturę wody w której jest duża twardość wodorowęglanowa polem elektromagnetycznym lub elektrostatycznym uzyskamy podobny efekt co do zmiękczania wody (brak monolitu tworzącego się kamienia).
Efekt końcowy o którym mowa to taki gdzie wodorowęglany wapnia nie przechodzą w formę twardych monolitów nie tworzą kamienia kotłowego. Problem wielu instalacji gdzie temperatura jak i ciśnienie wody tworzy kamień który fachowo nazywany jest kamieniem kotłowym można rozwiązać metodą fizycznego uzdatniania wody. Urządzenia impulsowe najlepiej sprawdzają się w układach przepływowych ponieważ nie wymagają ingerencji serwisowej przez długie lata.
Nazwa KAMIEŃ KOTŁOWY wzięła się z efektu zarastania kotłów ponieważ tam właśnie widać największe straty w energii i w notorycznym czyszczeniu chemicznym komory kotła lub elementów na których powstaje monolit niepozwalający na oddanie ciepła po stronie użytkowej.
Problem można załatwić generatorami impulsowymi, które są bardzo prosto zbudowane i nie wymagają żadnej obsługi serwisowej. Urządzenia te posiadają generator impulsowy, który wytwarza pole elektromagnetyczne na założonej instalacji i w efekcie przepływającej twardej wody zmieniają wodorowęglany wapnia w monokryształy (zarodek monokryształu). Tak wytworzony zarodek CaCO3 staje się magnesem, który przyciąga do siebie węglany wapnia. Technologia ta jest rewolucyjna ponieważ nie trzeba demontować rurociągów aby zainstalować takie urządzenia. Generator impulsowy jest wyposażony w cewki, które instaluje się na istniejącym rurociągu. Cewki nawija się na rurociąg podłącza do prądu i urządzenie zaczyna oddziaływać na twardą wodę w taki sposób aby przetworzyć wodorowęglany wapnia (twardość ogólna) na monokryształ. Tą technologię można nazwać alternatywą ekologicznego zmiękczania wody – ta technologia zmienia twardy kamień na łatwo usuwany miękki kamień wytworzony z twardej wody.
W takiej technologii uzdatniania wody problem z kamieniem przestaje istnieć ponieważ twardość z wody, która była problemem do tej pory zostaje skierowana do kanalizacji i nie tworzy już monolitów (twardych osadów) które są wielkim problemem w technologiach uzdatniania wody.
Dla przykładu jeżeli twardość wody na wejściu ma 20 stopni niemieckich to po urządzeniu na teście twardości jest również 20 stopni niemieckich, różni się tylko tym co zostało opisane powyżej.
Plusy urządzeń impulsowych do zmiękczania wody to koszty zakupu w stosunku do stacji zmiękczania przy instalacjach domowych 2-3 krotnie tańszy. Nie wymaga montażu hydraulicznego, rozcinania instalacji. Długa gwarancja. Niski koszt eksploatacji ok 8-10 zł/ rok. Nie wymaga odpływu do kanalizacji. Możliwy montaż we własnym zakresie.
Minusy tak jak po stacji zmiękczania kiedy odparuje nam z zewnętrznych elementów H2O pozostaje nam sucha pozostałość, pył CaCO3 i TDS. Złe zainstalowanie urządzenia np. przed pompami lub nie zgodnie z instrukcją montażu powoduje że urządzenie nie działa prawidłowo.
Systemy IMPULS jest tak zaprojektowane aby sprostać wymaganiom klientów indywidualnych jak i bardzo dużym odbiorcom przemysłowym.
Generatory impulsowe na dzień dzisiejszy są projektowane do instalacji, która jest wykonana do średnic ok 120” a co za tym idzie jesteśmy w stanie zabezpieczyć przed twardymi osadami praktycznie każdą technologię zaczynając do małych przepływów do niewyobrażalnych. Wszystko uzależnione jest od twardości wody, składu fizykochemicznego i mocy zaprojektowanego generatora impulsowego.
Duże przekroje rurociągów którymi płynie twarda woda nie stanowią problemu. Posiadamy generatory impulsowe o nominale do 120” to kolektory tłoczne, magistrale elektrociepłowni, układy chłodnicze i inne, które mają problemy z twardą wodą mogą wykorzystać niedrogą technologię impulsową i przekonać się o skuteczność działania. W Polsce zainstalowaliśmy już wiele urządzeń, które potwierdzają licznymi referencjami ich skuteczność.
Nie ma na dzień dzisiejszy lepszej technologii, która rozwiązuje problem twardej wody przy tak niskiej inwestycji nie wspominając już o nikłych kosztach eksploatacji ok 80 zł/ rok przy dużych generatorach impulsowych.
Jeżeli masz problemy z twardą wodą skontaktuj się z nami. Mamy wiele rozwiązań technologicznych w których pomożemy Ci w rozwiązaniu problemu. Dobierzemy urządzenie Impuls do Twojej instalacji tak aby mogła chronić instalacje przesyłowe jak i same urządzenia technologiczne.
Skontaktuj się z nami.
J2WATER Jacek Wróblewski
e-mail; biuro@j2water.pl
Artykuł powstał w oparciu o artykuł firmy Wigo Jacek Gąsiorowski ul. Nowowiejska 71/1A we Wrocławiu